www.antareszywiec.fora.pl

Dawid Synowiec

Temat założony po to, by przedstawić (zarówno zrzeszonym, jaki niezrzeszonym) aktualne stosunki dyplomatyczne/efekty oraz warunki współpracy związanie bezpośrednio z nowo powstałym obserwatorium.

Jak wiadomo, obserwatorium znajduje się w w/w placówce, a nadzór merytoryczny ma nad nim sprawować nasze koło. Niestety, dyrekcja szkoły inaczej wyobraża sobie naszą przyszłą współprace...
Nie mam zamiaru opierać się jedynie na plotkach, podstawą do mych konkluzji będzie umowa, z którą niektórzy członkowie mieli zaszczyt się zapoznać... wypadałoby ją opublikować na forum, ale jedyny jej egzemplarz posiada Kierownik SAG - więc, z oczywistych względów uczynić tego nie mogę.

Zatem... jak to w praktyce będzie wyglądać? A no tak, że bezpośredni dostęp będzie miał TYLKO Kierownik SAG, my (tj. reszta koła) możemy mu jedynie towarzyszyć podczas kolejnych obserwacji. Jakby jeszcze mało nieporozumień było, przed odebraniem kluczy, należy podać termin (!) w jakim Kierownik będzie chciał z obserwatorium skorzystać. Może i astronomowie umieją przewidzieć pogodę, ale co najwyżej na najbliższych parę godzin. Tymczasem dyrekcja wymaga od nas przewidzenia pogody na parę dni przed obserwacjami. Jestem pewien, że dzięki obserwatorium, zarówno L.O. i ŻKA mogłyby zaistnieć w dziedzinie astronomii. Niestety, w przedstawionej przez dyrekcje szkoły "wizji współpracy" nie będzie to możliwe... Sad

Pozostaje mieć nadzieje, że coś się zmieni... może nasze rozważania w tym temacie coś pomogą.

Zapraszam Was do dyskusji na forum, tych wylewnych i tych mniej wylewnych, tych którzy czytali umowę jak i tych, którzy przyglądają się całej sytuacji z zewnątrz.

Pozdrawiam! Z nadzieją na lepszą przyszłość ŻKA.
Dawid

Przemysław Dziki

heh... wg mnie to wspolpraca sie "uklada" Very Happy

uklada sie do snu czyli juz lezy
a ja leze i kwicze
jak tak dalej pojdzie to ja sobie bede tam tylko na wycieczki z opiekunem chodzic:P
paranoja
ale co ja moge??
zle mi chyba z ryja patrzy
pozdrawiam!!